Zbigniew Gocek - bo każda pasja gdzieś się zaczyna
W sierpniu 2008 roku Zbigniew Gocek, były członek zarządu ŚJC, związany z grupą Kwadrat, współorganizator Festiwalu Rawa Blues, współtwórca Domu Pracy Twórczej „Leśniczówka”, a obecnie Project Manager w pewnej korporacji handlowej spisał swoje wspomnienia z działalności w ramach ŚJC w latach '80-tych ubiegłego wieku. Jest tu też parę słów o Metalmanii czy też o Festiwalu Jarocin ’88. Dlaczego ? Bo wszystko zaczęło się od Śląskiego Jazz Clubu. Wszystko, czyli droga organizatora życia kulturalnego Zbigniewa Gocka oraz ... wymienione wydarzenia. A to tylko czubek "góry lodowej" ówczesnej działalności ŚJC.
Trudno mi sobie było wyobrazić zaczynając w 1978 roku, że poświęcę 12 lat na kreowanie życia artystycznego na Śląsku. Nie byłem świadom ogromnych wyzwań, które stają przed każdym Organizatorem Imprez Artystycznych, bo Manager to dopiero określenie przyszłości. Do dzisiaj, (a mamy sierpień 2008 roku), zwracam uwagę na plakaty ogłaszające wydarzenia artystyczne, słucham koncertów na żywo, śledzę wydawnictwa muzyczne, uczestniczę (obecnie już w skromniejszym zakresie) w życiu statutowym Śląskiego Jazz Clubu w Gliwicach, obserwuję czy Festiwale i instytucje powołane przez Nas do życia mają się dobrze. Jestem dumny z tego co zrobiłem dla Kultury mojego regionu i kraju. Obecną pozycję zawodową - Project Managera w światowej korporacji handlowej - zawdzięczam wykształceniu moich umiejętności organizacyjnych, perspektywicznego myślenia, współpracy z ludźmi wrażliwymi, przy pracy na rzecz organizacji imprez regionalnych, krajowych i międzynarodowych.
Zbyszek Gocek, a nad nim grupa Kwadrat
od lewej:Adam Otręba - gitara
Michał Giercuszkiewicz - perkusja
Teodor Danysz- klawisze, kompozytor większości utworów
Jacek Gazda - gitara basowa
Ryszard Węgrzyn- gitara, kompozytor
Z własnej inicjatywy zainteresowałem się, będąc jeszcze na studiach ekonomicznych, organizacją koncertów studenckiej grupie Kwadrat wywodzącej się właśnie z Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Lecz pierwszą profesjonalną organizacją, która zaprosiła mnie i grupę Kwadrat do współpracy zawodowej w branży artystycznej, był ŚLĄSKI JAZZ CLUB w Gliwicach. A personalnie, mój nauczyciel zawodowej organizacji imprez Władysław „Duniek” MAJEWSKI. To Śląski Jazz Club zainwestował pierwsze pieniądze w folder reklamowy tej grupy, tekstem opatrzył go Marcin Jacobson a fotografiami Mirosław RAKOWSKI. Śląski Jazz Club zainwestował również w plakat i pokierował, jak wspominałem moim zaangażowaniem i entuzjazmem. Efekty były bardzo miłe i dawały wiele satysfakcji, mnie i muzykom. Był udział w II-giej edycji Muzyki Młodej Generacji w Sopocie, Pop Session 79, sesja nagraniowa w PR Katowice, singiel Tonpressu, rejestracja telewizyjna w Studio 2 TVP w Warszawie koncertu „Kwadrat z Józefem Skrzekiem” ( obecnie emitowanego często w TVP Kultura ), a także tournee po Związku Radzieckim. Dzięki temu współpracę grupie zaproponował PSJ Warszawa oraz PAGART.
12 kwietnia 1980 rok, Studio 2 - TVP,godzina: 23:30,spotykają się: Teodor Danysz, Ryszard Węgrzyn,Wiesiek Susfał, Jacek Gazda, Michał Giercuszkiewicz, członkowie muzycznej grupy KWADRAT z Katowic oraz Józef Skrzek z SBB.
Moje kontakty z ŚJC po tym niespodziewanym marszu do sukcesu instrumentalnej wówczas grupy Kwadrat zacieśniły się znacznie w 1981 roku, kiedy to na kolejnym Walnym Zjeździe ŚJC zostałem zaproponowany jako kandydat do Zarządu. Po ukonstytuowaniu Zarządu otrzymałem funkcję Członka Zarządu ŚJC. Prezesem został na kolejną kadencję Mieczysław OSIADŁY. Praca w Zarządzie to była możliwość kreowania działań artystycznych na skalę całego kraju. Jednak jeszcze przed otrzymaniem tej funkcji przekonałem Zarząd by Śląski Jazz Club został w 1980 roku współorganizatorem I-go Festiwalu Rawa-Blues w Katowicach.
To właśnie dzięki Stowarzyszeniu ten festiwal rozpoczął swoje życie. ŚJC był jeszcze organizatorem III i IV edycji Rawy Blues. Następne odsłony realizował już autor i pomysłodawca Festiwalu Ireneusz Dudek w oparciu o własną firmę.
Walne Zgromadzenie SJC - styczeń 1981. Do zdjęcia pozuje nowo wybrany Zarząd. Pierwszy z lewej Zbyszek Gocek.
Za moim poręczeniem ŚJC w 1983 roku wyciągnął rękę do bluesowego i rockowego środowiska. A myślę tu nie tylko o Śląsku, ale o całym kraju. Właśnie w tym roku został powołany do życia, w porozumieniu z WPKiW w Chorzowie (za Dyrekcji śp. Mieczysława Hojka ), pierwszy stworzony z myślą o tym środowisku „Dom Pracy Twórczej Śląskiego Jazz Clubu Leśniczówka", obecnie DPT Artystów Muzyków „Leśniczówka” (www.lesniczowka.art.pl).
Leśniczówka, a na pierwszym planie Zbigniew Gocek - rok 1983
Ten obiekt wywołał wiele, wiele pozytywnego poruszenia. Wymienię tylko nazwiska i nazwy, które rozpaliły ogień twórczy w Leśniczówce, a Wasza wrażliwa czytelnicza wyobraźnia, sama podpowie resztę: Józef Skrzek, Jan „Kyks” Skrzek, Leszek Winder, Michał „Gier” Giercuszkiewicz, Andrzej Urny, Andrzej Ryszka, Roman Kostrzewski, Janusz Hryniewicz, Roman „Pazur” Wojciechowski, Jose Torres, Jorgos Skolias, Krzysztof Głuch, Rafał Rękosiewicz, Mirosłw Rzepa, Jacek Gazda, Michał Banasik, Olga Szwajgier, Kazimierz Kutz, Janusz Kidawa, Teatr Wizji i Ruchu z Lublina, Young Power Orchestra Krzysztofa Popka, Tomek „Tom” Dziubiński, Daily Jazz Combo, Heavy Metal Sextet, Nocna Zmiana Bluesa, studenci Wydział Produkcji Filmowej UŚ, studenci Akademii Muzycznej w Katowicach, TVP Katowice, PR Katowice III-pr PR Warszawa no i koledzy, którzy obecnie grają z nami „z góry” Jerzy „Kawa” Kawalec(śp), Ryszard „Skiba” Skibiński (śp), Jan „Jana” Janowski (śp), Ryszard Riedel (śp) czy aktor Jerzy Bińczycki (śp).
Festiwale, koncerty, jam session, plenery, filmy, nagrywanie płyt i wywiadów, teledyski, trasy koncertowe w kraju i zagranicą, Śląskie Brzmienie, Planetarium, Dolina Dinozaurów, Sylwestry Związku Alpinistów Polskich. To była intelektualna i artystyczna karma, która nie mogła pozostać bez echa w całym kraju.
Z ciekawszych ogólnopolskich wydarzeń w tym cyklu należy dodatkowo wymienić polską trasę Classix Nouveaux w 1983 roku, w której organizacji uczestniczyłem z ramienia PAGARTU czy powołanie przez ŚJC do życia w 1985 roku ( jako współorganizator - wraz z Halą Widowiskowo Sportową „SPODEK” w Katowicach ) I-go Festiwalu Metalmania i jego kilku kolejnych edycji.
Pamiętam organizację w 1986 roku trasy koncertowej po Polsce i Czechosłowacji Jana „Kyksa” Skrzeka, Nocnej Zmiany Bluesa i Dalibora Jandy z zespołem.
Muszę wspomnieć organizowaną 1988 roku pamiętną trasę grupy„Bezdomne Psy” do Namanganu i Taszkientu w Uzbekistanie ( tuż po organizowanym przez SJC Festiwalu Jarocin ‘88 ). Dwa tygodnie jazdy ze sprzętem przez dziewicze tereny Ukrainy, Gruzji, Kazachstanu i Uzbekistanu w jedną stronę, z pustynią Kyzył-Kum i Kara-Kum, z suchym morzem Aralskim, z poligonem atomowym, z koncertem dla żołnierzy z Afganistanu - to wspomnienia, które już obrastają legendą. Na tej trasie nawet ja zacząłem śpiewać estradowo.
Trasa ta miała również pozamuzyczne echa. A przynajmniej tak ośmielam się przypuszczać. Otóż po tym jak wysłaliśmy zdjęcia naszego wozu marki Mercedes ( który w tamtych terenach budził żywe zainteresowanie ), do siedziby firmy Mercedes w Niemczech narodziła się idea rajdu Paryż-Taszkient, a następnie Paryż-Dakar. Może to tylko zbieg okoliczności, a może nie ...
W Zarządzie ŚJC pracowałem ponad dwie kadencje. Zdobyte doświadczenie, praktycznie ze wszystkich dziedzin życia gospodarczego, pozwala mi obecnie patrzeć na otaczającą rzeczywistość z muzycznym smakiem, tolerancją, z poczuciem organizacyjnych wyzwań. Dzięki tej pracy zdobyłem praktyczną wiedzę ekonomiczną, nauczyłem się tolerancji dla osobowości i odmiennych postaw, wypracowałem w sobie twórcze poczucie czasu i precyzji, bez której nic się nie powiedzie. A wszystko zaczęło się od Śląskiego Jazz Clubu .
ZBIGNIEW GOCEK
ur. 1956r
Były Członek Zarządu SJC w Gliwicach