Solo, duo – kameralny dzień na festiwalu

Duet Szymona i Yumi Śląski Jazz Club prezentował w roku ubiegłym w ramach cyklu Czwartek Jazzowy z Gwiazdą. Duet ten jest tak niezwykły, tak wspaniale łączy improwizację i liryzm, subtelność i wyrafinowane kompozycje i chyba przede wszystkim brzmienie, po prostu cudowne. Stąd z przyjemnością prezentujemy ich muzykę i wykonania. I każdy, kto miał okazję słyszeć ich na żywo potwierdzi, że potrafią zaczarować scenę i zahipnotyzować publiczność. I tak też było w Jastrzębiu Zdroju podczas trzeciego dnia festiwalu JAZZtrzębie 2020.

A jak opisać solowy występ Adama Bałdycha … cóż, on wymyka się wszelkim schematom. Skrzypce współczesne, skrzypce renesansowe, trochę elektroniki i jeden człowiek. Efekt – tego słowami opisać się nie da. Zabrał publiczność do swojego świata muzycznego. Podróż ta była czymś pomiędzy ciszą lasu a jazdą rollercosterem, albo marzeniem sennym i skokiem ze spadochronem (lub nawet bez). Po prostu niesamowity wieczór. Adam Bałdych udowodnił, ze jest prawdziwym mistrzem, w pełni zasługuje na opinie, że „można spodziewać się po nim wszystkiego”, bo „wprowadza świeży oddech do współczesnej wiolinistyki”

Foto Maciej Kanik / Aneta Czarnocka-Kanik